To pomysł na to co zobaczyć w Madrycie w kilka godzin. Idealna opcja, jeśli masz w Madrycie przesiadkę. Ja wykorzystałam właśnie swoją kilkugodzinną przesiadkę w drodze z Majorki do Polski na odwiedzenie Madrytu, spacer po mieście i odwiedzenie mojego wymarzonego punktu widokowego, który znałam z seriali. Było super, zapraszam na jednodniową wycieczkę po stolicy Hiszpanii!
Jak dojechać z lotniska Barajas do Madrytu?
Sprawa jest prosta, wystarczy przebrnąć przez wielkie lotnisko i po znakach, które tam zobaczysz udać się na metro. W automacie kup kartę TARJETA TRANSPORTE PUBLICO. Do wyboru są różne opcje, taka uprawniająca do przejazdów komunikacją miejską na jeden dzień kosztuje 8,4 euro, możesz w ramach tej opłaty pojechać i wrócić na lotnisko + jeździć transportem publicznym po mieście. Ja po mieście chodziłam pieszo, więc użyłam tej karty tylko w celach wydostania się z lotniska i powrotu na nie. Do ustalania tras polecam jak zwykle google maps, które pokazuje jakimi liniami transportu publicznego dojedziecie w interesujące was miejsce. W Hiszpanii działa to dobrze, używałam tego też w Barcelonie, Walencji i na Majorce.


360° Rooftop Bar – czyli TARAS WIDOKOWY HOTELU RIU PLAZA de ESPAñA
Z racji, że na tym miejscu zależało mi najbardziej to odwiedziłam je jako pierwsze. Przyjechałam tu z lotniska metrem, musiałam raz się przesiąść. Trzeba wysiąść na przystanku Plaza de España i już jest się pod hotelem. Pro porada jest taka, że wejście na taras jest od tyły hotelu, a nie od głównej ulicy, ja chciałam wejść przednimi wejściami, ale miły pan mi powiedział, że wejście jest właśnie od tyłu, więc puszczam tą informację w świat. Taras widokowy interesował mnie najbardziej, ponieważ uwielbiam punkty widokowe i nie raz widziałam go w serialach takich jak np. Szkoła dla Elity. Taras ma w kilku miejscach przeszkloną podłogę, co stanowi idealną atrakcję i miejsce do zrobienia insta fotek. Ja byłam tam sama i nie pchałam się w kolejkę, bo dosłownie ustawiają się tam kolejki, żeby zrobić sobie takie zdjęcie z Madrytem u stóp.
Tutaj oficjalna strona hotelu dotycząca tego tarasu widokowego.
Odwiedziłam taras w środku tygodnia około godziny 12 i koszt wstępu wynosił 5 euro. Jeśli chcecie udać się tam wieczorem to koszt będzie większy. Można kupić wstęp na miejscu w kasie, albo zarezerwować sobie stolik przez internet. Jest opcja zjedzenia czegoś lub wypicia, ale nie musicie tego tam robić jeśli chcecie tylko pooglądać widoki. Widoki pierwsza klasa, sami zobaczcie!







Puerta de Sol & menu del dia
Później udałam się na Puerta de Sol, taki plac, ale były tam akurat jakieś roboty i nie wyglądało to jakoś super fajnie, dlatego szybko przez niego przeszłam i poszłam jeść menu del dia, nie podam dokładnej nazwy miejscówki, bo w sumie jedzenie było średnie, ale było tanie i bardzo się najadłam. Opcja menu del dia to super sposób, aby zaoszczędzić na obiedzie. Polecam szukać w różnych miejscach i z tego korzystać. Każdego dnia mają inne potrawy i menu składa się z pierwszego dania, drugiego i deseru, czasem jeszcze jakiejś mini przystawki i napoju. W tamtym miejscu było super tanio bo zapłaciłam jedynie 13,5 euro. W różnych miejscach za menu zapłacicie około 11-20 euro.








Plaza Mayor
Kolejny plac z typem na koniu na środku, bardzo duży, wokół którego są restauracje oraz naciągacze firmy tani armani, a raczej bez firmy, bo rzeczy, które oferują ich przenośne sklepy mają ułożone na prześcieradłach z linkami, więc jak tylko idzie policja to zarzucają swój sklep na plecy i uciekają jak gdyby nigdy nic. Plac bardzo ładny, podobało mi się tam.




Mercado de San Miguel
Obok Plaza Mayor natknęłam się na ten market. Bardzo mi się spodobał, jest mały, ale znajdziecie tam dużo rzeczy, bardzo ładnie zrobiony. Uwielbiam takie miejscówki w Hiszpanii!




SPACER ULICZKAMI + TEATRO REAL
Miasto najlepiej poznać i zobaczyć spacerując uliczkami, a po drodze można odwiedzić lub zobaczyć fajne rzeczy. Moje ulubione to kwiaty na balkonach i zaglądanie ludziom do ogródków. W centrum Madrytu na próżno szukać ogródków, więc pozostają balkony i urokliwe uliczki. Teatr Real który jest operą można też zwiedzić.





Plaza de España
Zrobiłam kółko i wróciłam na plac, który można zobaczyć z pierwszego punktu widokowego.
MUZEUM PRADO
Nie byłam tam (oczywiście jeszcze, bo ciężko wszystko zobaczyć w kilka godzin i właściwie to nie możliwe), ale to punkt gratisowy od fanów, którzy chcieli te info tutaj, więc wstawiam. Muzeum jest bardzo znane i na pewno warto je odwiedzić, a najlepiej zrobić to za darmo. Okazuje się, że zamiast płacić za wstęp te muzeum można odwiedzić też gratisowo, a jak wiadomo każdy uwielbia darmowe zwiedzanie. Wystarczy przyjść od poniedziałku do piątku we godzinach 18-20 lub w niedziele i święta 17-19 i pyk macie za darmo, nie trzeba płacić 15 euro za wstęp. Morał z tego jest taki, że lepiej się za to najeść i iść na menu del dia. Polecam darmowe atrakcje, więc z chęcią udostępniam ten trick. Kto o tym wiedział?
O Madrycie słyszałam różne opinie, na przykład, że jest brzydki – z czym się nie zgadzam. Mimo, że to duże miasto to fajnie było je zobaczyć. Z chęcią tam wrócę, by zobaczyć jeszcze więcej.

Leave a Comment