Jak spakować się w bagaż podręczny? Przydatne tricki.

Pakowanie w bagaż podręczny to moja specjalność. Niezależnie od tego czy wyjeżdżam na dwa dni, czy 10, czy kiedyś wyjadę na 30 go jestem w stanie spakować się w ten sam mały plecak, który mieści się pod siedzeniem w samolocie. Jak to robię? Jak zoptymalizować swoje pakowanie? Poznaj moje tricki!

Nie będzie to opowieść o pakowaniu rzeczy do poduszki, ani do torby ze strefy bezcłowej, a opowieść po prostu o plecaku i o tym jak się spakować w niego i nie tylko.

PRZED PAKOWANIEM

Zanim w ogóle się pakujesz wyciągnij wszystkie rzeczy, które chcesz spakować ułóż na kanapie, sprawdź czy one do siebie pasują i tworzą zgraną szafę. Potem zrób selekcje na to co jest najważniejsze i na to co mniej ważne, bo może się okazać, że coś się nie zmieści.

PAKOWANIE ODZIEŻY WIERZCHNIEJ I PAKOWANIE RZECZY DO ŚRODKA NIEJ

Do rękawów bluzy/kurtki możesz włożyć na przykład laczki. Tylko uważaj, żeby nie wypadły po drodze jak będziesz iść. Oprócz tego, jeśli biorę kurtkę + kurtkę jeansową to wkładam jedną w drugą. Możesz też włożyć do środka koszule itp, cokolwiek. Tylko uważaj, żeby nie wypadło. Wykorzystaj przestrzeń w kieszeniach kurtki. Ja tam wkładam np kanapki, bo nigdy nie ma na to miejsca nigdzie indziej. Pamiętaj, że tam po prostu można coś wsadzić.

JAK ZAOSZCZĘDZIĆ MIEJSCE W KOSMETYCZCE

Każdy zna zasadę o płynach do 100ml oraz, że w worku nie może być więcej niż 1l. Podobno niedługo ma się to zmienić, ale jak chcesz zaoszczędzić miejsca to na nic ci to. Teraz najważniejsze. Niektóre rzeczy możesz bardzo tanio dokupić na miejscu. Jeśli lecę gdzieś sama na tydzień lub mniej to spokojnie biorę wszystko normalnie w małych pojemnikach i się mieszczę, prawie nic nie dokupuję. Jeśli lecę z kimś, na tydzień lub dłużej to nie zabieram ze sobą nigdy: szamponu, żelu pod prysznic, odżywki do włosów, pasty do zębów (zależy o której lądowanie i czy zdążę kupić to na miejscu), balsamu do ciała, maszynki do golenia. To takie minimum, zapewne można zrezygnować z większej ilości rzeczy. W supermarketach można kupić te rzeczy super tanio, na przykład 1-2€ za litr wielkiego szamponu, który może również posłużyć za płyn do prania ręcznego jeśli zajdzie potrzeba, żeby coś wyprać. Jeśli jedziesz w więcej niż 2 osoby to już w ogóle wychodzi to prawie jak za darmo, a redukuje miejsce w plecaku. Lepiej zapłacić kilka złotych na miejscu niż targać to, a potem płacić za nadbagaż. Liczy się każde miejsce!

JAK PAKOWAĆ BIELIZNĘ I MAŁE RZECZY

Tu bez żadnej filozofii, najpierw pakuję ubrania, a potem wyczuwam gdzie są wolne przestrzenie i tam upycham bieliznę. Dzięki temu wykorzystuję na maxa wszystkie miejsca w plecaku.

JAK PAKOWAĆ BUTY DO PLECAKA

Po pierwsze laczki, najlepiej, żeby były jak najbardziej płaskie, ja mam Havaianasy i wkładam je na tylną ścianę plecaka, bo tam mam przegródkę. Jeśli jest potrzeba wzięcia jeszcze jednych butów to żaden problem, kładę je na sam spod plecaka, wypycham także rzeczami przestrzeń pomiędzy butami i w środku.

JAK UBRAĆ SIĘ NA SAMĄ PODRÓŻ

Podobno niedługo ubieranie na siebie miliona warstw będzie zakazane, ale jak dotąd nikt jeszcze nie skomentował jeszcze mojego komicznego wyglądu na większości lotów. Właściwie wyglądam śmiesznie tylko na boarding, bo kiedy przejdę przez bramki i idę do samolotu ściągam z siebie wiele warstw i pakuję do szmacianej torby, którą zawsze mam przy sobie, bo zawsze przydaje się w podróży. Mój rekord to 5 warstw. 2 bluzki, 2 kimona i bluza, a w ręku kurtka jeansowa wypchana 2 koszulami. Najważniejsza zasada to po prostu ubrać na siebie najgrubsze rzeczy.

CO Z MINI TOREBKĄ?

Teorytycznie możesz mieć sam plecak. Przeważnie nikt nie czepia się małej torebeczki, ale ja dmucham na zimne i chowam ją zawsze pod szalik, albo pod bluzę.

PAMIĘTAJ O TYM, ŻE

• Ludzie wszędzie na świecie piorą ubrania. Tam gdzie pojedziesz też możesz przecież prać. Wynajmując apartament zwróć uwagę na to czy jest w nim pralka. Jak nie ma, to nic straconego. Możesz prać w rękach, albo oddać ubrania do pralni.
• Nie polecam brać z dużych plecaków, bo coraz częściej ich wymiary są sprawdzane na lotniskach, a z nadmiarowy wymiar bagażu pobierane są opłaty. Po co przedobrzać. Wielokrotnie spotkałam się na lotnisku z aferami bagażowymi podczas których turyści kłócili się z personelem lotniska, że nie będą płacić, a ich bagaż nie mieścił się w tych skrzynkach. To nie chcesz być Ty!

Co jeszcze dodałbyś do tej listy?