Kompleksy – każdy je ma. Chcesz być grubsza, chudsza, mieć inny nos. Masz rozstępy, cellulit i jakieś fałdki. Gryzie Ciebie to, albo za każdym razem jak ktoś się spojrzy w Twoją stronę wydaje Ci się, że gapi się akurat na tą jedną rzecz, której najbardziej w sobie nie lubisz. Spalasz buraka ze wstydu. Wydaje Ci się, że tylko Ty to masz.
Wiele kobiet wstydzi się swojego wyglądu. Media wmawiają nam jakie mamy być, jak wyglądać, co robić. Porównujemy się do innych, zamiast porównywać się do samych siebie i starać się być lepszą osobą. Klony glonojadów, napompowanych piersi i lasek z instagrama, które wypinają dupę do zdjęcia. Smutne, ale prawdziwe. Na prawdę chcesz taka być? Na prawdę tego potrzebujesz? Wątpię. Oczywiście możesz wszystko, z umiarem jest dozwolone, ale co za dużo to nie zdrowo.
Czy całe życie chcesz być nieszczęśliwa? Czy pozwolisz rozstępom, czy cellulitowi, aby opanowały Twój mózg i Twoje życie? Nie, nie, nie! Zasługujesz na szczęście. Jesteś nieidealnie piękna. Jesteś jedyna w swoim rodzaju. Nie musisz być idealna, żeby zasługiwać na szczęście. Jeśli komuś to się nie podoba to jego problem, a nie Twój! Jak nie pasuje, to niech nie patrzy. Pokarz mu środkowy palec i idź dalej z podniesioną głową. To Twoje życie i Twoja sprawa, nikt nie ma prawa się wtrącać.
Nie wstydź się niedoskonałości, nie warto,bo to Twoja historia i Twoja opowieść. Twoje życie, problemy, radości i smutki. Twój magazyn wspomnień. Może urodziłaś dziecko, masz rozstępy na brzuchu i ich nienawidzisz? Spójrz na to z drugiej strony: wydałaś na świat nowe życie, to coś pięknego, a nie powód do wstydu. Każdy kij ma dwa końce, a medal dwie strony. Postaraj skupić się na tej lepszej stronie, a tą gorszą można zawsze trochę naprawić – oczywiście jeśli Ci przeszkadza. Powoli, małymi krokami do celu, którym jest polubienie samej siebie.
To wszystko jest normalne. Musisz uświadomić sobie, że z tymi problemami zmaga się większość ludzkości. Nie jesteś z tym sama. Jeśli już musisz z tym walczyć to w tych czasach są różne zabiegi i możliwości, które pozwolą zredukować niedoskonałości. Nie daj sobie wmówić, że jesteś brzydka, albo gorsza. Brzydcy są ludzie, którzy mają czelność obrażać innych i prędzej czy później karma do nich wróci.
Masz jedno ciało. Szanuj je, polub, a ono Ci się odwdzięczy i Twoja głowa też. To pierwszy krok do zmiany na lepsze. Wiem, że to trudne, ale wierzę w Ciebie, dasz radę!

1 COMMENT
Magda Spieczonek
4 lata agoTo jest takie chore, że sfreakowana na punkcie swojego wyglądu mniejszość narzuca nieosiągalne standardy reszcie. Trzeba z tym walczyć, to pewne.