Jutro ten piękny dzień zakochanych. Nie ważne czy go obchodzisz sam, z kotem, z pieskiem czy z ukochaną osobą. Nie ważne czy w ogóle obchodzisz ten dzień. Każdy z nas ma czasem ochotę komuś coś podarować. Nie istotne z jakiej okazji, zawsze się jakaś znajdzie. Przygotowałam dla Ciebie listę prezentów. Nigdy ich nikomu nie dawaj. Nie tylko z okazji walentynek. Z każdej okazji.
1. Sztuczne kwiaty – kobiety lubią kwiaty. Jednak czy któraś z nas chciałaby dostać sztuczne kwiaty? Chyba nie. Trochę wiocha. Jeśli masz to na myśli to wybij to sobie z głowy. Lepiej kupić kwiaty cięte lub w doniczce.
2. Żelazko, garnki sprzęty agd do domu – czy to na pewno są prezenty dla konkretnej osoby? Wątpię. Tych rzeczy używają wszyscy domownicy. W związku z tym, są to rzeczy do wspólnego użytku, dla domu. Kupując komuś garnek (o ile sam o niego nie poprosi) sugerujesz mu, że powinien więcej czasu spędzać w kuchni. Pół biedy, jeśli lubi gotować. Gorzej jak trafisz na takiego, który tego bardzo nie lubi!
3. Tabletki na odchudzanie, majtki wyszczuplające – kupując komuś którąś z tych rzeczy sam skazujesz się na potępienie. Sugerujesz, że ktoś powinien zmienić swój wygląd? Czy to na pewno Twoja sprawa? Jeśli masz z tym problem to jest Twój problem. Tylko i wyłącznie. Każdy ma prawo decydować o sobie.
4. Krem przeciwzmarszczkowy – wiadomo, że czas leci do przodu. Nie cofa się – każdy o tym wie. Może lepiej wybrać jakiś bon do drogerii niż kogoś urazić?
5. Prezent bardziej dla siebie niż dla kogoś – na przykład bilety na film, którego dana osoba nie lubi. Ok, idź sobie na niego sam. Zrób taki prezent sobie. Na pewno będziesz zadowolony.
6. Bon do sklepu, do którego nie chodzi osoba obdarowana. Oczywiste.
7. Dezodorant do stóp, pasta do zębów – czyli dana osoba się nie myje… Chyba sama powinna sobie to kupić, taki prezent od innej osoby mógłby zostać źle odebrany. Obraza gwarantowana.
8. Śmieszne gadżety – nie każdy je lubi i są bezużyteczne. Chwilę się pośmiejecie i co dalej?
9. Książka, na tematy, które nie interesują osoby obdarowywanej – i znowu nasuwa się pytanie czy aby na pewno się znacie?
10. Próbki – sam je dostałeś, a później chcesz dać je komuś w prezencie? Trochę nie ładnie. Taki prezent na odczepnego.
Nie mam nic do garnków – jeśli ktoś sobie tego życzy. Czasem wystarczy zapytać wprost, lub chwilę kogoś poobserwować, aby wiedzieć z czego by się cieszył. Dla mnie najlepszy prezent to wspomnienia. Zróbmy coś razem! Pojedźmy gdzieś, albo idźmy na randkę. Niby to takie oczywiste, ale trudno na to wpaść. Czasami szukamy za daleko, a odpowiedź mamy pod nosem. Liczą się chęci i pamięć, wiadomo.
Co dopisałbyś do tej listy?

Zobacz też ten wpis, może Ci się spodobać 🙂

Leave a Comment